Polecam
Nie wiem czy powiększa ustawienie, ale na razie to jedyny balsam poza carmexem po którym udta nie są suche od razu po nałożeniu.
Volufiline to roślinny ekstrakt o działaniu lipofilnym - czyli motywujący komórki tłuszczowe pod skórą do zwiększenia swojej objętości. Volufiline delikatnie i naturalnie dodaje objętości tkance tłuszczowej pod skórą.
W zestawie znajdują się dwa balsamy: 5% Volufiline (bez koloru, ale z odrobiną słodyczy i zapachu) idealny do wielokrotnego używania na dzień, oraz edycja 10%, którą polecamy stosować w ramach wieczornej pielęgnacji.
Produkty wegańskie, nie testowany na zwierzętach.
Pojemność: 12 ml produktu w ekologicznej tubce z papieru x 2
Często zadawane pytania:
Jakich efektów można się spodziewać?
Volufiline motywuje komórki tłuszczowe pod skórą do zwiększenia swojej objętości, więc stosowana na usta i ich kontur może pomóc naturalnie dodać ustom objętości.
Czy efekt jest permanentny?
Nie, ale może być długotrwały w zależności od indywidualnych predyspozycji. Ilość komórek tłuszczowych w ciele dorosłej osoby jest relatywnie niezmienna, a Volufiline jedynie motywuje owe komórki do gromadzenia większej ilości lipidów i zwiększania swojej objętości. Z czasem ilość zgromadzonych w komórce lipidów znowu się unormuje.
Nie ma testów przeprowadzanych na kobietach w ciąży bądź w połogu, ponieważ byłoby to nieetyczne. Jednocześnie, nasz balsam nie zawiera żadnych składników, które byłyby niewskazane. Producent Volufiline potwierdził, że Volufiline w stężeniu 5%, stosowany dwa razy dziennie w produkcie do ust, u dorosłych, w tym u kobiet w ciąży/karmiących piersią, jest bezpieczny.
Kokosowy, z oliwek, słodkich migdałów i awokado.
Tak! Nasz balsam jest zapakowany w tubkę zrobioną tylko z papieru i nie zawiera żadnych plastikowych elementów. Klientki i klienci Bazaru są zazwyczaj zainteresowani głównie skutecznością produktów, nie fasadą luksusu, więc postanowiłyśmy wybrać opakowanie całkowicie z papieru. Nasz balsam jest wystarczająco gęsty i stabilny, więc nie wysycha i nie wycieka z papierowej tubki, oraz świetnie współpracuje z metodą wypychania poprzez naciskanie na dno tubki. My zaś nie dokładamy się do katastrofy jaką jest problem mikroplastików.
Tak! Tradycyjnie balsamy do ust robi się z użyciem wosku pszczelego, ale my postawiłyśmy na roślinny wosk pozyskiwany z wilczomleczu, zwany kandelalią. Kandelalia jest bardziej krucha niż wosk pszczeli, więc większość producentów wybiera ten drugi, ale w produkcie jak balsam w tubce nie jest to problemem.
Produkt nie zawiera składników odzwierzęcych i nie był na żadnym etapie produkcji testowany na zwierzętach.
W procesie produkcji balsam jest wlewany bezpośrednio do opakowania, zaś natura stygnących olejków i wosków jest taka, że tworzą w centrum tak zwaną "studnię". Nie jest to wada produktu! Dodatkowo taki prześwit pomaga przeciwdziałać potencjalnemu ukruszeniu się balsamu .
Wysyłka z Singapuru za pomocą poczty, czas dostawy około 2-8 tygodni.
Cena produktu uwzględnia podatek VAT.
Cena nie uwzględnia pocztowej opłaty manipulacyjnej w wysokości 8,50 zł za paczkę. Klient może zostać zobowiązany uiścić 8,50 zł przy odbiorze.
Z uwagi na procedury importowe w Polscem polecamy nie zamawiać paczek powyżej wartości 770 PLN, w przeciwnym razie poczta zaangażuje zewnętrzną agencję celną w celu odprawienia paczki. Przy większych zamówieniach zachęcamy dokonywać dwóch lub trzech osobnych zamówień, każde poniżej wartości 770 PLN.
Wysyłka z Singapuru jest zawsze darmowa!
Nie wiem czy powiększa ustawienie, ale na razie to jedyny balsam poza carmexem po którym udta nie są suche od razu po nałożeniu.
oba balsamy swietne, bardzo ladne opakowanie, piekny zapach, usta sa delikatnie pelniejsze przy codziennym stosowaniu, zamawiam juz po raz ktorys
Balsamy w porządku, efekt jest choć dość delikatny (po tym nocnym mocniejszy, wiadomo)
Ale tekturowa tubka szybko się niszczy, brudzi i rozpada
A sam produkt jest bardzo miękki i w wyższych temperaturach się rozpuszcza
Cudowne nawilżenie, które utrzymuje się bardzo długo. Balsam 10 % daje wyraźny efekt na ustach. Polecam!
Całkowicie przestawiłam się na te pomadki, nie kupuje już innych. Głównie po to, aby łatwiej było mi zachować regularność w stosowaniu ich. Jestem w szoku, że w tak bezpieczny i nieinwazyjny sposób można osiągnąć powiększone usta. Efekt jest bardzo naturalny i subtelny - usta są pełniejsze (głównie górna warga która chowała mi się przy uśmiechu teraz jest pełniejsza i bardziej uwidoczniona). Jestem też pod wrażeniem, że udało się zrobić sztyft całkowicie z papieru. Dziękuję Basiu, że dbasz o kwestie środowiskowe, bo tym bardziej przyjemniej używa mi się tych pomadek :)